-
Podsumowując …
Już wszyscy wszystko podsumowali, już wiem co było największym wydarzeniem roku, kto najlepiej i najgorzej się ubrał, więc teraz czas na mnie. Tak podsumowując w jednym zdaniu, mogę śmiało stwierdzić, że rok 2014 był rokiem cudów.
-
Jak opóźnić jesienną depresję
Od wczoraj mamy astronomiczną jesień. To doskonała pora na smutki, apatię i depresję. Jednak zanim się pogrążymy w tym stanie, dobrze jest wiedzieć, że to na pewno już. Aby to sprawdzić drodzy czytelnicy, wybrałam się na długi spacer. Z moich obserwacji przyrody wynika, że jeszcze nie pora na jesienną depresję. Astronomia kłamie! Łapiąc ostatnie promienie słońca dobrze w duchu, spokojnie powtarzać: to nie jesień, to nie jesień, to babie lato!
-
No i dupa
… a jak dupa to i kupa. Dupa, bo każde przedsięwzięcie wymaga pracy, konsekwencji i wiary. Bez tych składowych droga do celu jest frustrująca i pewnego dnia stwierdzamy, że jesteśmy w dupie. Na szczęście czuję, że ja dopiero stoję u bram wielkiego odbytu/niebytu.