
Jak aerować trawnik
Czy Wasz trawnik po zimie też straszy pożółkłymi placami i łysiną? To mam tak samo jak Wy. Dlatego nadszedł czas, aby zadać sobie jedno z wielu, trudnych pytań tej wiosny. Jak aerować trawnik?
W naszym przypadku to bardzo trudne pytanie, bo nie wiadomo od czego zacząć. Trawnik jest spory, możliwości wiele. A jak nie wiadomo od czego zacząć, to trzeba zacząć od początku. Dlatego na pierwszy ogień poszedł trawnik od frontu. Krok pierwszy to grabienie.
Po zimie trawnik jest sfilcowany co utrudnia dostęp słońca i powietrza. Dzięki grabieniu uwalniamy go od mchu i starych, zeschniętych liści w których rozwijaj się pleśń.
Z naszego trawnika zgrabiliśmy dwie taczki sfilcowanych śmieci. Kolejny krok to aerowanie czyli dziurkowanie.
Jazda aeratorem po trawniku to zadanie tylko dla twardzieli. Po takiej jeździe dobrze jest zamówić deszcz. Dzięki dziurkom woda dopłynie do najdalszych zakamarków i nasz trawnik nabierze koloru. Po wyczesaniu i po dziurkowaniu dobrze jest nałożyć odżywkę. Do tego zabiegu przyda się siewnik.
Do siewnika sypiemy nawóz, który zapewni harmonijny wzrost i rozwój naszego trawnika 🙂
Jazda siewnikiem to bułka z masłem i chwila moment. Potem oczywiście koniecznie deszcz.
W oczekiwaniu na efekty, bardzo przyjemnie się leży na takim wypielęgnowanym trawniczku.
Komentarze

