
Mszyce i grzyby
Ze względu na brak pogody moja kolonia mszyc na różach ma się doskonale. Mogę stać na deszczu i przypatrywać im się godzinami.Mogę im też spojrzeć prosto w oczy i szeptać czule: mam dla was coś kochanieńkie, niech no tylko przestanie padać deszcz. Ciekawe czy te bystre, czarne oczka zrobią im się większe gdy spadnie na nie jak grom z jasnego nieba Karate Zeon Ponadto na berberysach wychodowałam grzyba o egzotycznej nazwie Puccinia graminis. Na szczęście na to też już mam receptę, a nawet dwie. Jedną znalazłam tutaj a drugą dostałam od wirtualnego znajomego z fb. Kolega radzi Amistar 250 przez 10 dni 3-4 razy opryskiwać na zmianę z Bioczos
Pod berberysami rosną rozchodniki i mam nadzieję, że nic ich nie zaatakuje bo one tak pięknie wyglądają bez grzyba i mszyc
Komentarze

